Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin Gospodarze
5 : 4
3 2P 3
2 1P 1
Football Academy Szczecin
Football Academy Szczecin Goście

Bramki

Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin
70'
Widzów:
Football Academy Szczecin
Football Academy Szczecin
23'
Nieznany zawodnik
36'
Nieznany zawodnik
45'
Nieznany zawodnik
65'
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin
Football Academy Szczecin
Football Academy Szczecin
Brak danych


Skład rezerwowy

Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin
Football Academy Szczecin
Football Academy Szczecin
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Gwardia Koszalin
Gwardia Koszalin
Imię i nazwisko
Karol Izmajłowicz Trener
Football Academy Szczecin
Football Academy Szczecin
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Karol Izmajłowicz

Utworzono:

06.10.2014

Niesamowite widowisko zafundowali, licznie zgromadzonym kibicom, nasi młodzi piłkarze w kolejnym ligowym spotkaniu. Tym razem po bardzo zaciętym meczu wygrali 5:4 (2:1). Początek spotkania nie zapowiadał takich emocji. Gwardziści od początku przejęli inicjatywę i kontrolowali mecz co jakiś czas zagrażając bramce przyjezdnych. W kilku ciekawych akcjach zabrakło ostatniego dokładnego podania. W 17 minucie zobaczyliśmy pierwszą bramkę. Rajd prawą stroną boiska przeprowadził Tomasz Śmiech i dograł do Gabriela Szygendy a ten otworzył wynik meczu. Widać było od początku spotkania, że tego dnia niezbyt dobrze nasza drużyna funkcjonuje w defensywie. Niepewność bloku obronnego starali się wykorzystać ambitnie walczący goście co przyniosło efekt w 23 minucie. Pomimo asysty 3 obrońców napastnik rywali zdołał oddać strzał i zmusił Adriana Pędziwiatra do kapitulacji. 5 minut przed końcem pierwszej połowy ponownie zobaczyliśmy bramkę dla Gwardii. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego na krótki słupek wykonał Karol Florkiewicz a tam ubiegł wszystkich Dominik Szukiełowicz i sprytnym strzałem pokonał bramkarza.
Drugą odsłonę zdecydowanie lepiej rozpoczęli szczecinianie, którzy wyrównali zaraz po rozpoczęciu ze środka boiska. Czekaliśmy kolejne 5 minut i znowu gol i znowu na prowadzenie wyszli gospodarze. Tym razem po dośrodkowaniu w pole karne najwyżej do piłki wyskoczył Dominik Szukiełowicz i głową zgrał do Mateusza Wojcieszaka, który pięknym uderzeniem z woleja trafił w samo okienko bramki. Niestety podopieczni Karola Izmajłowicza nie potrafili długo utrzymać prowadzenia. Indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził jeden z piłkarzy gości. Sprytnie ograł Oskara Bajtka i wbiegł w pole karne gdzie został sfaulowany i sędzia odgwizdał rzut karny, po którym było 3:3. Tradycji w tym spotkaniu stało się za dość i ponownie miejscowi objęli prowadzenie, żeby za chwilę stracić bramkę. Najpierw w 54 minucie gola strzelił Dominik Szukiełowicz po zagraniu Karola Florkiewicza a w 65 minucie wyrównali goście. Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się mecz jednak w doliczonym czasie gry wszyscy oszaleli z radości. Zaczęło się od indywidualnej akcji Dominika Szukiełowicza, który chciał indywidualną akcją zadecydować o zwycięstwie swojej drużyny jednak został nieprzepisowo zatrzymany około 20 metrów od bramki. Trener najpierw zdecydował, żeby rzut wolny wykonywał Gabriel Szygenda jednak w ostatniej chwili zmienił zdanie i postawił na Mateusza Wojcieszaka. Jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę, ponieważ Mati cudownym strzałem nad murem umieścił piłkę w siatce. Piłkarze Football Academy w ostatniej minucie próbowali jeszcze desperackich ataków jednak nie przyniosło to skutku i spotkanie zakończyło się wynikiem 5:4 dla Gwardii.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości